WYNIKI KONKURSU - "Bestia", Alex Flinn

Postanowiłam już dziś podać Wam wyniki ostatniego konkursu, w którym była możliwość zdobycia książki "Bestia". Bardzo się cieszę, że prawie 50 osób miało ochotę wziąć w nim udział. W podzięce za taką aktywność przygotowałam nagrodę pocieszenia dla jednej osoby (plakat "W ramionach gwiazd" oraz zakładkę). 

Nie przedłużając, tak prezentują się wyniki:

Recenzja "Ogień i Woda", Victoria Scott

Ta pozycja zdecydowanie głośno dawała o sobie znać w książkowej blogosferze, dlatego bez wahania ją zakupiłam. Była niezwykle chwalona i nieprzyzwoitością byłoby po nią nie sięgnąć. Jakie wrażenie zrobiła na mnie książka "Ogień i Woda"? Tego dowiecie się poniżej.

Recenzja "Bestia", Alex Flinn + KONKURS

Tytuł: Bestia

Autor: Alex Flinn

Ilość stron: 347

Wydawnictwo: Galeria Książki

Główny bohater - Kyle Kingsbury, nastolatek posiadający bogatego ojca, sławę oraz uznanie wśród przyjaciół i znajomych. Nie można mu zarzucić nawet tego, iż jest brzydki. Wręcz przeciwnie - jest obiektem westchnień niemalże wszystkich uczennic w swojej szkole. Ma idealne życie. Do czasu, gdy wiedźma rzuca na niego urok, z którego trudno mu się uwolnić.

Recenzja "Zima koloru turkusu", Carina Bartsch

Powracamy do świata wykreowanego przez Carinę Bartsch. Czy "Zima koloru turkusu" dorównuje swojej poprzedniczce? O tym przekonacie się poniżej.

Jest to druga część powieści, jednak w recenzji nie będzie zawartych żadnych spoilerów.
RECENZJA LATA KOLORU WIŚNI (klik) 

Wrap up, styczeń + TBR, luty + january music faves / FILMIK NA YT

Minął pierwszy miesiąc 2016 roku. Dłużył się strasznie! Szczerze mówiąc czuję się, jakby Sylwester był wieki temu. I choć styczeń zapowiadał się dobrze, w drugiej połowie zachorowałam i choroba niestety nadal nie odpuszcza. Miałam jednak mnóstwo czasu i dzięki temu przeczytałam aż osiem książek! Jak dla mnie jest to całkiem dobry wynik i jestem z niego zadowolona.

Dodatkowo mogliście zauważyć, iż uczestniczę w akcji "Przeczytam 52 książki w 2016 roku".

Nie przedłużając, tak prezentuje się mój styczniowy wrap up: