Jak czytać książki w języku angielskim?

Ostatnio coraz częściej sięgam po książki w języku angielskim. Jest to dla mnie fantastyczna forma nauki tego języka i świetna zabawa. Nie sprawia mi to trudności, jednak duże znaczenie ma dobranie ksiażek do naszych umiejętności. Wiem, że wiele z Was próbuje się zabrać za powieści anglojęzyczne, ale najzwyczajniej w świecie nie wie jak rozpocząć tę przygodę. W dzisiejszym poście postaram się Wam to ułatwić!


ODPOWIEDZI NA WASZE 
PYTANIA NA INSTAGRAMIE

Jakie książki będą dobre dla początkujących?
Zdecydowanie najlepszą książką, po jaką mogą sięgnąć początkujący będzie "Harry Potter and the Philosopher's Stone". Jest ona pisana łatwym i przyjemnym językiem, dzięki czemu nie musimy stronę za stroną zastanawiać się i poszukiwać znaczenia słówek, a w dodatku większość z nas doskonale zna historię tego czarodzieja. Kolejną, moim zdaniem bardzo dobrą pozycją będzie "Me Before You", które aktualnie czytam. Język jest nieco trudniejszy niż w Harrym Potterze, ale nadal odpowiedni dla tych, którzy dopiero rozpoczynają czytanie książek anglojęzycznych. Powieści autorstwa Johna Greena również będą w sam raz.
Zdecydowanie odradzam czytanie klasyki. Nawet takiej, która dla wielu z Was może się wydać lekką bajką, przykładowo "Alice's Adventures in Wonderland & Trough the Looking-Glass". Nie tak dawno skończyłam ją czytać i wbrew pozorom, pojawiło się w niej sporo trudniejszych wyrazów. W końcu wiadomo, kiedyś używało się innego języka.

Gdzie można kupić w dobrej cenie książki po angielsku?
Na stronie aros.pl, którą z pewnością większość z Was kojarzy można znaleźć bardzo tanio wiele popularnych pozycji. Zakupiłam tam "Me Before You", za 28 złotych! Niestety ta książka jest jak na razie niedostępna, jednak polecam co jakiś czas zaglądać w zakładkę książek od wydawnictwa Penguin Books (kliknij, aby się przenieść).
Kolejną księgarnią jest the bookshop. Mają naprawdę świetne ceny! Wiele osób polecało mi tę stronę i już planuję na niej swój pierwszy zakup. 
No i chyba najbardziej znany oraz jeden z droższych - Empik. Tak, nie przewidzieliście się. Choć w normalnych cenach książki anglojęzyczne mają bardzo drogie, to kilka razy w roku uda się trafić na promocję - wszystkie książki po 5-10 zł!

Tłumaczyć wszystkie nie zrozumiałe słowa czy raczej starać 
się tego nie robić?
To zależy. Ja osobiście rzadko to robię, jedynie w ostateczności, gdy zdanie brzmi kompletnie niezrozumiale i koniecznością jest przetłumaczenie go. Najlepszym rozwiązaniem jest ograniczenie zerkania do słownika.
Do tłumaczenia słówek polecam aplikację na telefon pons. Można na niej bardzo szybko sprawdzić znaczenie wyrazów.

Jak się zebrać w sobie by w końcu zacząć i przezwyciężyć strach przed takim odrzuceniem - nie będę sobie radzić i mnie to zniechęci?
Nie ma się czego bać! Najlepiej jest spróbować sięgnąć po coś, co już mieliśmy okazję czytać (i oczywiście nam się spodobało). Wtedy będziemy kojarzyć sytuacje zawarte w książce i domyślimy się co oznacza dane słówko.

Skupiać się na treści czy słowach?
Na treści. Czytając "Me Before You" pochłaniałam jej treść i nie zwracałam uwagi na każde słowo z osobna. Oczywiście zależy to od tego jaką książkę czytamy, jednak według mnie najlepiej skupiać się na treści.

kilka słów ode mnie
Nawet jeśli nie znacie języka bardzo dobrze - spróbujcie. Spróbujcie przeczytać przynajmniej jedną stronę dziennie. Nieważne ile czasu Wam to zajmie, nieważne ile razy będziecie musieli sprawdzać w słowniku znaczenie danego wyrazu - ważne jest to, że próbujecie i macie chęci. Po kilkudziesięciu przeczytanych stronach będziecie zaskoczeni z jaką łatwością wam to przychodzi. Przyzwyczaicie się do tego w jakim języku czytacie oraz coraz bardziej wciągniecie się w książkę. Tak jak wspomniałam wyżej - na początku spróbujcie przeczytać coś, co niemalże znacie na pamięć. Mam nadzieję, że chociaż trochę zmotywowałam Was do tego, aby nareszcie zacząć! Nie bać się i spróbować.

Mam nadzieję, że post Wam się spodobał!
Czy kiedyś sięgnęliście po jakąś książkę w języku angielskim?
Lubicie czytać książki w języku obcym?
A jeśli jeszcze nie mieliście okazji lub brak wam było odwagi - zmotywowałam Was?
Koniecznie odpowiedzcie na te pytania w komentarzu!

43 komentarze:

  1. Ja ostatnio wzięłam się za czytanie takich książek. Znalazłam w kiosku fajne, tanie (10 zł) książeczki największych hitów po angielsku oraz polsku. Bardzo przyjemne i wygodne rozwiązanie! :)

    Pozdrawiam,
    http://miedzypolkami-ksiazki.blogspot.com/2016/04/sekretny-swiat-maej-czytelniczki-pytania.html

    OdpowiedzUsuń
  2. Póki co czytałam tylko dwie książki po angielsku - "Buszującego w zbożu" i "Szukając Alaski". Znalazłam kiedyś w biblioteczce szkolnej "Romea i Julię" w języku oryginalnym, ale nie powiem, żeby dobrze mi szło czytanie tego 😹 Mam zamiar również pożyczyć od koleżanki Harry'ego, która ma wszystkie części po angielsku. Lubię czytać książki w języku obcym i nie mam z tym większych problemów 😊
    Pozdrawiam xo

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne zdjęcia! Ja jeszcze nie czytałam nic w języku angielskim, choć radzę sobie z nim świetnie. Mam straszną ochotę zacząć, nawet mamy w bibliotece specjalny regał na książki po angielsku, więc pewnie niedługo ją odwiedzę :)
    Buziaki!
    BOOKBLOG

    OdpowiedzUsuń
  4. Super post! Uważam ze koniecznie trzeba przekonać wszystkich do czytania w języku angielskim, to nie ma moim zdaniem lepszej formy nauki 😊 Ja osobiście właśnie w ten sposób nauczyłam się angielskiego o milion razy lepiej niż w szkole. Czyta się przyjemnie, jak każda ksiazke, a do tego jaka pózniej jest satysfakcja 😊 Ja teraz będę czytać Marsjanina w angielskiej wersji 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Ja nieco się obawiam anglojęzycznego "Marsjanina"... Nawet po polsku było mi trudno zrozumieć te wszystkie naukowe zwroty.:D

      Usuń
  5. Czytałam na razie po angielsku tylko Ugly love ale mam w planach kontynuowanie mojej czytelniczej przygody po angielsku :)
    Justyna z livingbooksx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Aż mam ochotę wykupić wszystkie książki anglojęzyczne! Może nie jestem jakoś szczególnie wybitna z angielskiego, ale spróbuję. Zaopatrzę się albo w Me Before You albo w Harry Potter and...
    Bardzo przydatny post! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha:D Spróbuj! W końcu nie masz nic do stracenia, a jestem pewna, że twój angielski dzięki temu się poprawi i będzie ci szło coraz lepiej!

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  7. Ja właśnie zmierzę się z książką w języku angielskim w najbliższym czasie, zamówiłam "Cress", której nie wydano w Polsce :) Nie mogę się doczekać i mam nadzieję, że podołam !

    OdpowiedzUsuń
  8. Super post! Osobiście chciałam niedawno sięgnąć po książkę w języku angielskim, ale jak zwykle pojawiło się coś innego :D
    Buziaki,
    SilverMoon z bloga Books obsession :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Super post!Przepiękne zdjęcia!Jestem tu nowa ale zostanę na długo. Nie czytałam jeszcze książek w języku angielskim ale bardzo mnie zachęciłaś. Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  10. zaczynałam właśnie od Harry'ego Pottera :) co do słów - to jak jestnp jedno niezrozumiałe w zdaniu często można się domyślić co znaczy z kontekstu, a jeśli pojawi się kilka razy to wgl je zapamiętać. pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Aktualnie czytam Gwiazd naszych wina po angielsku. Czytałam już w naszym języku, więc się orientuję i to mi pomaga. Serio czytanie po angielsku jest świetnym treningiem <3
    zapiskizgredka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Właśnie od Harry'ego chciałabym zacząć czytanie po angielsku, jednak póki co, jakoś nie po drodze mi z kupnem takiej wersji. Moja znajomość angielskiego, mimo kilku lat nauki w szkole jest naprawdę kiepska więc trochę się obawiam czy dam radę i czy zbyt szybko się nie zniechęcę. Ale każdy taki tekst skłania mnie coraz bardziej do tego, by jednak spróbować :)
    Pozdrawiam,
    Biblioteczka Dagmary

    OdpowiedzUsuń
  13. Czasami sięgam po krótkie książki z wydawnictwa Penguin Books przeznaczone właśnie dla osób uczących się języka. Na mojej półce stoi też "Harry Potter" w tym pięknym wydaniu, które trzymasz na zdjęciu (swoją drogą cudne zdjęcia). Zaczęłam go już czytać, ale musiałam odłożyć na rzecz pilniejszych pozycji. Niemniej jednak z pewnością do niej wrócę i również myślę, że jest to odpowiednia książka dla początkujących :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny post! Od dawna chciałabym przeczytać coś po angielsku (na półce mam nawet parę pozycji) ale zawsze są jakieś wymówki typu: "Będziesz to dłużej czytać", "Nie zrozumiesz treści" etc. Dzięki Twojemu postowi mam pewną motywację, mam nadzieję, że nie spali się ona na panewce.
    Pozdrawiam ciepło!
    http://natalie-and-books.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że cię zmotywowałam. Życzę powodzenia w czytaniu!:)

      Usuń
  15. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  16. Już przed dłuższy czas zastanawiałam się nad kupnem książki w języku angielskim. Teraz jestem pewna, że konieczne muszę to zrobić. Jak napisałaś przyjemne z pożytecznym. Mam nadzieję, że czytanie będzie mi szło dobrze :D Teraz tylko muszę się zastanowić nad tym jaką książkę kupić :D
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Do tej pory czytałam tylko dwie książki po angielsku, ale zdecydowanie muszę sięgnąć po więcej. Byłam zaskoczona tym, jak sprawnie szło mi ich czytanie, bo wcześniej myślałam, że zajmie mi to trochę więcej czasu. Wystarczyło się tylko przełamać :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam w domu kilka książek anglojęzycznych, które po polsku czytałam minimum dwa razy, ale jakoś tak ciągle nie mogę się zmotywować i leżą całkiem zapomniane... Ale dzięki Tobie chyba właśnie nabrałam ochoty na sięgnięcie po jedną z nich :D
    Pozdrawiam! :*
    http://biblioteczka-blanki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja probowałam kiedyś czytać ebooka po angielsku ale nie wyszło :(

    OdpowiedzUsuń
  21. Jeszcze nie czytałam w innym języku niż polski, ale może warto zacząć? Nie wiem tylko w jakim języku, może na początek coś po niemiecku.

    volusequat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Ten post utwierdził mnie w przekonaniu, że dobrze robię, dając moje przygodzie z oryginałami drugą szansę. ;) Źle zrobiłam, łapiąc od razu za Second away Cobena - chociaż po polsku jest genialny, w oryginale strasznie trudno przez niego przebrnąć dla początkujących. I potwierdzam - Harry Potter jest do tego idealny. ;) Sama od siebie dodam książki Colleen Hoover, właśnie się w nich "rozczytuję", a też jestem raczej osobą początkującą z czytaniem po ang. ;)
    Pozdrawiam,
    http://recenzje-koneko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. Dla osób poszukujących książek obcojęzycznych - magiczne miejsce pełne fascynujących tytułów, czasopism, gazet, multimediów - www.estudiante.pl

    OdpowiedzUsuń
  24. Ostatnio na polskim rynku pojawiły się książki po angielsku z podręcznym słownikiem angielsko-polskim. Każde nowe słowo w tekście jest przetłumaczone w podręcznym słowniku znajdującym się na marginesie. Poza tym na końcu książki jest umieszczony słownik ze wszystkimi wyrazami. To niesamowicie ułatwia czytanie nawet dla osób nie znających zbyt dużej ilości słówek umożliwia zrozumienie treści.
    Więcej na http://zeslownikiem.pl.

    OdpowiedzUsuń
  25. Przydatne , poszukam i spróbuję coś z pottera poczytać.

    OdpowiedzUsuń
  26. Czy uważasz że Harry Potter i Cursed Child byłby dobry na początek?

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. Znam perfekcyjnie języka angielski , a tak mam duże problemy z zrozumieniem książek.

    OdpowiedzUsuń
  28. Moim zdaniem powinniśmy się skupić na czytaniu w języku ojczystym bo z tym ludzie mają problem. Wystarczy zobaczyć co się dzieje w szkołach.

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja jestem tego zdania, że trzeba mieć sporo wolnego czasu na czytanie.

    OdpowiedzUsuń
  30. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  31. Najlepiej jest wybierać książkę bezpośrednio dostosowaną do swojego poziomu językowego. Ewentualnie można wybrać się na kurs https://lincoln.edu.pl/warszawa/jezyk-angielski/kurs-angielskiego-conversational-english w którym nauczą nas wielu nowych i zarazem przydatnych rzeczy. Myślę, że inwestowanie w naukę języków obcych jest bardzo ważnym aspektem.

    OdpowiedzUsuń
  32. Aby czytać książki w języku angielskim należy mieć chociaż podstawowe pojęcie i znajomość tego języka. Ja do samej nauki również korzystam z https://www.jezykiobce.pl/angielski/1120-angielski-gramatyka-aplikacja-mobilna.html i jestem zdania, że tego typu aplikacje doskonale sprawdzają się jako pomoce do nauki języków obcych.

    OdpowiedzUsuń
  33. Naprawdę bardzo fajnie napisano. Jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
  34. Ogólnie jeśli chodzi o starsze osoby to jak najbardziej można czytać książki po angielsku. Jednak w kwestii dzieci w wieku przedszkolnym to właśnie to opisano w http://mamonik.pl/angielski-i-przedszkolaki/ kiedy warto aby zaczęły się one uczyć języków obcych.

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja akurat jeszcze nie miałam okazji czytać książek po angielsku, ale jak najbardziej chcę do tego dojść. Na ten moment również planuję wysłać dzieci na język angielski w Katowicach. Po sprawdzeniu na stronie https://earlystage.pl/pl/nasze-szkoly/slaskie/katowice wiem nawet już jaką szkołę językową wybrać.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Czas dla książki , Blogger