Recenzja "Ktoś mnie pokocha", czyli dwunastu wakacyjnych opowiadań.

Z pewnością każdy z was pamięta ten zeszłoroczny szał na "Podaruj mi miłość", książkę zawierającą kilkanaście opowiadań o tematyce świątecznej. Pozycja spotykała się z bardzo sprzecznymi opiniami, a pomysł nie każdemu przypadł do gustu - mnie wręcz przeciwnie, spodobał się niesamowicie! Jak wypadły opowiadania wakacyjne? Czy warto sięgnąć po tę książkę? Tego dowiecie się z dzisiejszej recenzji.

Wiecie co cenię sobie najbardziej w tym zbiorze opowiadań? Różnorodność. Kompletną różnorodność.
Bo tak naprawdę każde opowiadanie się od siebie różni. Niektóre z nich są bardziej wymyślne, ze światem nieco fantastycznym i ciekawie poprowadzoną fabułą. Jeszcze inne niczym nie różnią się od naszej rzeczywistości, jednak nie brak w nich tej magii wakacji.
Czyli krótko mówiąc, każdy znajdzie coś dla siebie! Cofanie się w czasie, niesamowite i mroczne wesołe miasteczko oraz atak zombie (owszem, nie przewidzieliście się). Z pewnością znajdzie się opowiadanie, które komuś z Was przypadnie do gustu.

Wątek romantyczny - to on dla niektórych z Was może być przeszkodą do sięgnięcia po tę książkę. Nie każdy za nim przepada, czasem jest zbyt cukierkowy i nierealny, a książki, bądź jak w tym przypadku - opowiadania są nim przepełnione. Tu jednak jest inaczej. W sporej ilości opowiadań poprowadzono go bardzo delikatnie i nieprzesadnie, co zdecydowanie było na plus.

Oczywiście - w "Ktoś mnie pokocha" mogłabym wskazać kilka opowiadań, które nie należą do udanych i osobiście nie sprostały moim oczekiwaniom. Występują one jednak na początku książki i po przeczytaniu pozostałych, z pewnością o niebo ciekawszych opowiadań - najzwyczajniej w świecie o nich zapomniałam.


Wiecie dlaczego tak bardzo uwielbiam zbiory opowiadań? Bo to idealna forma poznania jeszcze nieznanych nam autorów. W krótkich opowieściach zauważamy styl pisarza oraz to, jak kreuje bohaterów. Właśnie dzięki tej pozycji dowiadujemy się od kogo twórczości powinniśmy trzymać się z daleka, a po które książki jesteśmy zobowiązani jak najszybciej sięgnąć! 

MOJA OCENA KSIĄŻKI

★★★★★★★☆☆☆



Może i nie każde opowiadanie warto przeczytać, jednak zdecydowana większość z nich wprowadza niesamowity, wakacyjny nastrój, dzięki któremu lato wydaje się jeszcze przyjemniejsze. To lekka, niezobowiązująca pozycja, idealna do przeczytania przy basenie czy podczas wakacyjnego wyjazdu. Jeśli jeszcze po nią nie sięgnęliście - polecam!

17 komentarzy:

  1. Mam w planach zakup tego zbioru opowiadań :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna recenzja! A książkę zdecydowanie muszę przeczytać :D
    http://lowczyniksiazekk.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja już jestem po lekturze tej książki i fajnie czytało się ją w wakacje, ale szału nie robi. Spodobało mi się to, że nie wszystkie opowiadania kończą się happy endem, co byłoby już mdłe i nierealne, a są poprowadzone w rzeczywisty sposób. Na sezon wakacyjny jest przyjemną lekturą, bo pozwala się wczuć w ten klimat, ale poza tym na trochę niedociągnięć.
    Pozdrawiam
    http://elfiastaaczyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten zbiór przypadł mi do gustu podobnie jak zimowy (czytałaś?). Wielka różnorodność w historiach, ale także w poziomie opowiadań. Początek faktycznie był niewypałem, ale kolejne były coraz lepsze. Moja czołówka wygląda podobnie jak Twoja :)
    MÓJ BLOG - zapraszam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świąteczne opowiadania czytałam i z tego co pamiętam podobały mi się nieco bardziej.:)

      Usuń
  5. Mam w planach tę wersję bądź świąteczną, a ściślej mówiąc zimową. Uznałam, że takie opowiadania mogą świetnie zainspirować, a może nawet nauczyć jak wzbogacić swoje własne krótkie prace literackie. Dobrze, że te gorsze opowiadania są na samym początku. Gdyby było na odwrót pewnie zamknęłabym książkę z niesmakiem. Nie wiem jeszcze kiedy, ale z chęcią przygarne ten zbiór opowiadań.



    http://wielopasja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie wiem czemu, ale jakoś nigdy do zbioru prac mnie nie ciągnęło. Myślę, że historie są za krótkie i będę czuła niedosyt. Chociaż ty tak zachwalasz te książki, że głupio mi, że ich nie czytam :/
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Podaruj mi miłość" było według mnie lepsze od tej wakacyjnej wersji, jednak "Ktoś mnie pokocha" również jest bardzo przyjemną książką, którą zdecydowanie ci polecam! Ogółem uwielbiam różnego typu opowiadania, więc mam nadzieję, że w końcu po nie sięgniesz i się nie zawiedziesz.:)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  7. Idealna na wakacje, a u mnie na półce nadal czekają te świąteczne opowiadania. Ale zostawię je sobie już na święta. Ale może te mi się uda przeczytać jeszcze w wakacje. Idealnie by było :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam zamiar sięgnąć po tę książkę na samym początku wakacji, jednak wydaje mi się, że teraz już trochę na to za późno :( /Klaudia

    OdpowiedzUsuń
  9. Początkowo chciałam przeczytać, a nawet zakupić tę książkę, ale ochota mi już opadła i nie wiem, czy ją przeczytam.
    Pozdrawiam cieplutko,
    gabRysiek recenzuje

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytałam już kilka recenzji tej książki i jakoś nie mogę się do niej przekonać ;)
    Pozdrawiam! http://literacki-wszechswiat.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Rzadko czytam opowiadania, ale tym razem się skuszę. ;)

    Pozdrawiam i zapraszam na urodzinowy konkurs ;)
    Czytanie Naszym Życiem

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie ciągnie mnie do tej powieści,ale muszę przyznać,że okładka jest cudowna! Gdyby powieść była w bibliotece,to na pewno bym się skusiła. :)
    Pozdrawiam!
    http://olalive-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem ciekawa tej książki, mimo że nie wszystkie opowiadania warto przeczytać. Wydaje się być idealna na wakacje ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo chciałabym ją przeczytać, chociaż jestem daleko w tyle jeśli chodzi o zbiory opowiadań, ponieważ po wersję zimową nadal nie sięgnęłam. Mimo to mam nadzieję, że uda mi się przeczytać którąś z tych książek, bo, jak piszesz, to idealny sposób by poznać nowych autorów. :)
    Pozdrawiam cieplutko
    Dominika z Books of Souls

    OdpowiedzUsuń
  15. Okładki zarówno tej, jak i zimowej wersji są po prostu bajeczne. "Podaruj mi miłość" była świetna, więc i ta powinna przypaść mi do gustu. Muszę się za nią zabrać, żeby mieć porównanie :)

    Pozdrawiam
    http://meandrymoichmysli.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Czas dla książki , Blogger